🎉🎉🎉 AGENCJA DIGITAL ROKU 2024, WYRÓŻNIENIE “WYNIK NA MEDAL”🎉🎉🎉
Google Ads vs DV360: 5 kluczowych różnic
Google Ads (wcześniej znany jako Google AdWords) oraz Display & Video 360 (kiedyś DoubleClick) to dwie najpopularniejsze platformy do zakupu reklam. Jednak nawet bardziej doświadczeni marketerzy zmagają się z odpowiedzią na pytanie: “Czym tak właściwie się różnią?”. Efekt końcowy jest taki sam – pozwalają nam na wyświetlanie reklam w Internecie. Jednak ich możliwości są inne.
Zacznijmy od podstaw.
Google Ads to platforma reklamowa (advertising platform), czyli narzędzie pomagające w samodzielnym zakupie reklam.
Display & Video 360 to DSP (Demand-Side Platform), czyli platforma, która pozwala na zautomatyzowany zakup powierzchni reklamowych w czasie rzeczywistym. I niestety same definicje nie przybliżają do zrozumienia czym tak naprawdę się różnią, dlatego poniżej przedstawiamy 5 podstawowych różnic.
Dla kogo Google Ads a dla kogo Display & Video 360?
Pierwszą podstawową różnicą tych systemów jest ich dostępność.
Z Google Ads skorzystać mogą właściwie wszyscy – wystarczy założyć konto i możemy zasetupować kampanię z pomocą wielu szkoleń od Google. Nawet bez wcześniejszego doświadczenia, uruchomienie reklam nie powinno sprawić większego problemu. Wysokość budżetu również nie gra roli – możemy wyświetlać reklamy nawet za 1 zł.
Natomiast Display & Video 360 to już platforma zarezerwowana dla profesjonalistów. Nie można po prostu założyć tam konta. Musimy skontaktować się z Google lub o wiele częściej z autoryzowanym resellerem, aby zacząć przygodę z tą platformą. A i wtedy nie zawsze jest to możliwe, ponieważ musi być spełniony warunek wydania określonej kwoty w ciągu roku. Dlatego to narzędzie jest przeznaczone głównie dla dużych firm i agencji.
Typy kampanii dostępne w Google Ads i DV360
Każda z platform ma określone typy reklam, które mogą być emitowane w ramach kampanii. W Google Ads możemy uruchomić reklamy w wyszukiwarce (tekstowe oraz produktowe), banery w sieci reklamowej i wideo na YouTubie. Wszystko w obrębie sieci Google i sieciach partnerskich. Natomiast DV360 nie obejmuje wyszukiwarki, ale za to w dodatku do displayu, możemy emitować reklamy audio i video (poza YT), które w pierwszym narzędziu nie są dostępne.
Porównanie zasięgu reklam Google Ads i Display&Video 360
W uproszczeniu: Google Ads ogranicza się jedynie do sieci Google. Co to w oznacza? Wszyscy wiedzą, że wyszukiwarka Google oraz YouTube należą do Google’a, ale dodatkowo istnieje również sieć reklamowa. Portale internetowe muszą zarabiać, dlatego na swoich stronach umieszczają boxy reklamowe. Wydawcy, którzy zarejestrują się w AdSense (również należącego do Google) mogą w tych boxach wyświetlać reklamy emitowane przez firmę, na czym oczywiście zarabiają. Za każdym razem gdy tworzymy kampanię display w Google Ads, nasze reklamy mogą wyświetlać się na portalach, które korzystają z AdSense. Finalnie, miejsce emisji naszej reklamy, niezależnie od jej formatu, zostanie wyświetlone na stronie należącej do “rodziny Google”.
W przypadku Display & Video 360 jest inaczej. Tam możemy skorzystać nie tylko z googlowskiej sieci, ale również innych, co sprawia, że możemy pojawiać się w niemal 90% wszystkich witryn i aplikacji. Prawie wszystkie sieci reklamowe i giełdy reklam są połączone z DV360. Dodatkowo możemy kupić emisję w telewizjach czy radiach internetowych.
Zainteresowało Cię DV360?
Umiejscowienie reklamy
Tworząc kampanię, chcesz mieć możliwość kontroli, gdzie reklamy będą się pojawiały. Obie platformy mają takie opcje, jednak w innym zakresie. Google Ads pozwala na wykluczanie wybranych stron i aplikacji, a także ograniczanie wyświetlania reklam przy tematach, keywordsach czy kanałach, które uwzględnimy w naszej liście wykluczeń.
W przypadku DV360 mamy o wiele więcej opcji. Możemy kontrolować nie tylko miejsca docelowe i treść, ale również wybrać wyświetlanie się w konkretnej sekcji strony, kategorii, subdomenie. Wcześniej wspomniane wysokie pokrycie, sprawia, że możemy wyświetlać się na prawie każdej stronie.
Możliwości zakupu w otwartej aukcji są szerokie, ale dodatkowe typy inventory jeszcze bardziej rozszerzają potencjał. W uproszczeniu, możemy kupić miejsce reklamowe na 3 różne sposoby:
Open Auction
Każdy reklamodawce może wyświetlać się w danym miejscu reklamowym. O każde wyświetlenie reklamy konkurujemy z innymi reklamodawcami. Bardzo podobne do Google Ads, jednak pozwala na większy zasięg.
Private Auction
Pozwala na zakup tylko wybranym reklamodawcom. Aby wyświetlać tam reklamę, musimy skontaktować się z danym wydawcą z prośbą o dopuszczenie nas do konkurowanie o emisję reklamy. Dzięki temu, w aukcji o wyświetlenie reklamy konkuruje mniej podmiotów, co daje większe prawdopodobieństwo emisji. A wydawca ma większą kontrolę, kto reklamuje się na jego stronie. Przykładem takiego wydawcy jest np. Spotify.
Programmatic Guaranteed
Działa bardzo podobnie jak bezpośredni zakup reklamy u wydawcy. Wybieramy miejsce, w którym chcemy wyświetlać reklamę i po negocjacjach mamy gwarancję wyniku, najczęściej ilości wyświetleń. Cały ten proces przebiega na platformie, dzięki czemu widzimy statystyki reklamy i możemy kontrolować wszystkie nasze kampanie w jednym miejscu.
Docieranie do wybranych grup odbiorców
Dotarcie do odpowiedniego użytkownika to podstawa w kampaniach marketingowych. W digitalu mnogość danych zbieranych przez wydawców sprawia, że możemy dotrzeć do osób w określonym wieku, lokalizacji czy o wybranych zainteresowaniach. Kluczowe jest zrozumienie w jaki sposób osoby są przypisywane do wybranego segmentu użytkowników.
W Google Ads mamy dostęp do targetowania po zainteresowaniach i na odbiorców na rynku. System rozdziela osoby, które jedynie interesują się danym tematem (np. oglądają wideo czy czytają artykuły) od tych, które są gotowe do zakupu (np. odwiedzają sklepy internetowe, porównywarki cen, szukają szczegółowych specyfikacji). Na platformie czekają na nas setki przygotowanych list takich odbiorców, w zależności od tematu.
DV360 również udostępnia takie same możliwości, ale dodatkowo daje nam możliwość posiłkowania się bazami 3rd party. To oznacza, że oprócz danych zbieranych przez Google, możemy kupić bazy firm takich jak AdForm, Oracle czy innych mniejszych dostawców. To znacznie poszerza możliwości wyboru odpowiedniej target grupy.
Źródło: Ovais Ahmad